Brytyjska para Donna i Michael Cordingley mówią, że nie byli zdecydowani na zakup, kiedy odwiedzili HomeEspaña w Walencji po raz pierwszy w sierpniu tego roku, „ale kiedy zobaczyliśmy dom, po prostu się w nim zakochaliśmy. Było w nim wszystko, czego chcieliśmy!” mówi Donna. „Widzieliśmy kilka nieruchomości z HomeEspaña, ale to była ta jedyna” – dodaje Donna.
Emerytowana asystentka nauczyciela Donna i jej mąż Michael, samozatrudniony stolarz, sfinalizowali zakup swojej rustykalnej willi z trzema sypialniami w Montserrat (Walencja) 15 listopada za 165 000 euro i wprowadzili się tego samego dnia.
„Wciąż dopiero się odnajdujemy i rozpakowujemy pudełka„, mówi Donna.
Trzy sypialnie zapewniają wystarczająco dużo miejsca dla rodziny i przyjaciół. Nieruchomość posiada również wiatę na samochód i garaż, a do tętniącego życiem miasta Montserrat, z jego rosnącą społecznością ex-pat, można dojechać w zaledwie 10 minut.
„To naprawdę idealne rozwiązanie. Pomyśleliśmy, że wpłacimy zaliczkę, a potem wróciliśmy do domu i sprzedaliśmy nasz dom! Wszystko odbyło się tak szybko!”
Para zakontraktowała również usługi prawnika w Walencji i firmy w Alicante, aby pomóc im w złożeniu wniosku wizowego, co zajęło im tylko dwa tygodnie!
Para z Eastbourne twierdzi, że przejście na emeryturę w Hiszpanii zawsze było z tyłu ich myśli. Donna opiekowała się swoim ojcem, który zmarł w zeszłym roku. A ponieważ trójka ich dzieci jest już dorosła i ma własne rodziny, zdecydowali, że nadszedł właściwy czas.
„Mama Micka mieszka w Hiszpanii, w Murcji, więc zawsze myśleliśmy, że chcielibyśmy to zrobić”.
Państwo Cordingley po raz pierwszy zobaczyli nieruchomość, którą ostatecznie kupili na wystawie w Londynie, a następnie HomeEspaña skontaktowała się z nimi, aby zorganizować oglądanie.
„Początkowo skontaktował się z nami Aaron, a następnie skontaktowaliśmy się z Freddym, który zabrał nas do obejrzenia nieruchomości, a następnie Argemary zajęła się resztą. Byli dla nas absolutnie fantastyczni” mówi Donna.
„Byliśmy tam kilka razy (w biurze HomeEspaña w Montserrat), a Freddy przyjechał w dniu naszej przeprowadzki”.
Cordingleyowie mają teraz trochę czasu, aby się zadomowić, ale ponieważ wszystko wydarzyło się tak szybko, nie będą mieli rodziny na Boże Narodzenie. Rok temu zarezerwowali rejs, więc możemy tylko pogratulować Donnie i Mickowi zakupu… i bon voyage!
